To coś tak naprawdę nie jest historią. Mogłaby być częścią jakiejś większej opowieści, ale napisałam jedynie ten fragment i na tym się skończyło, jak zwykle zresztą. Jest to kolejna alternatywa potterowska, w bardzo moim stylu, z moimi bohaterami i moją wizją świata bez/po Voldemorcie. W sumie to lubię ten urywek, bo wydaje się taki naturalny, że to aż niemożliwe. Tekst jest stary, ale nie znam dokładnej daty jego powstania. Po czyszczeniu komputera, większość moich starych tekstów datowana jest na luty 2013.
niedziela, 20 kwietnia 2014
środa, 9 kwietnia 2014
Wiersz trzeci
Usłyszałam kiedyś mądre zdanie, że wena to wymysł artystów, którym nie chce się pisać. Coś w tym jest. Siadłam wczoraj z głupia franc, odpaliłam notatnik i napisałam wiersz. Wyszedł całkiem zgrabny, bardzo w moim guście, a gustuję ostatnim czasem w minimalizmie. Jestem z niego zadowolona, a cierpię na chroniczny brak czasu i natchnienia. Właściwie to erotyk, choć stwierdzono, że brzmi jak wizja apokalipsy.
Czy nie uważacie, że to najpiękniejszy szablon na świecie? No dobrze, może trochę przesadzam, ale strraaaszszszliwie mi się podoba.
poniedziałek, 18 listopada 2013
Opowiadanie siedemnaste
Znów coś nowego. Tym razem one-shot, całkiem z innej bajki. Historia ta chodziła za mną od wakacji, ale dopiero teraz natchnęło mnie, żeby ją spisać. Zajęło mi to kilka godzin, całą noc. Ale jestem zadowolona z efektu, nawet jeśli za dużo w tym wstawek autobiograficznych. Niestety, akurat w tym opowiadaniu trudno było mi to rozdzielić.
czwartek, 7 listopada 2013
Opowiadanie szesnaste
Tak sobie teraz myślę, że jestem żałosna. Pozaczynałam tyle opowiadań i żadnego jeszcze nie raczyłam skończyć. A teraz piszę kolejne, którego pewnie też nie uda mi się dociągnąć do końca. Naprawdę, to już jest choroba, a nie tylko lenistwo
Motyw bardzo przypadł mi do gustu. Właśnie o to mi chodziło. No dobrze, może wydawać się momentami nieco dziwne, ale kto powiedział, że jestem normalna? Poza tym, uwielbiam nieschematowość.
Ostrzeżenie: Crossover „Zmierzchu” i „Serca Smoka”, czyli mojego opowiadania potterowskiego. Czas akcji nie zgadza się ani z jednym, ani z drugim. Konieczna przynajmniej powierzchowna znajomość całej fabuły „Zmierzchu” i bohaterów „Harry’ego Pottera”, a także bardzo ogólna znajomość mojego opowiadania.
niedziela, 20 października 2013
Wiersz drugi
Mój pierwszy erotyk, a przynajmniej pierwszy w miarę udany. Mimo masy poprawek wciąż jednak nie jestem z niego tak do końca zadowolona. Zgrzyta. Czasem nawet bardzo. Może kiedyś natchnie mnie na tyle, żeby zrozumieć, co w tym utworze jest nie tak.
Layout by Raion
Subskrybuj:
Posty (Atom)